środa, 4 września 2013

EunHae - Impossible - Oneshot

Hej! Przepraszam, że nie napisałam jeszcze kolejnej części EunHae, ale mam takieeego lenia, jak stąd do Korei - mam nadzieję, że mi wybaczycie ^-^" Zamiast tego wstawiam smutniutkie, króciutkie EunHae, które napisałam jakiś czas temu, tchnięta nagłą weną *o* Mam nadzieję, że będzie Wam się podobało i że, jeszcze raz, wybaczycie mi mojego lenia i zmotywujecie tak mega do napisania kolejnej części <3





Dlaczego, Hyukjae?

Dlaczego musiałeś to zniszczyć?

Byłem szczęśliwy. Dlaczego?

Dla większego dobra? Dla mojego? Dla swojego? 

Dla niej?

Dla jej uśmiechu, który pocałowałeś, gdy zobaczyłeś, że odchodzę?

Wiem, że jestem samolubny. Nie jesteś jedyną osobą, która mi to powtarza. Nie musisz nawet mówić. Ja wiem o tym. Ale nie mogę tego w siebie zmienić.

Nadszedł czas, by się pożegnać.

~~~ 

Jesteś tu już. Póki co tylko ty. Zero policji. Zero gapiów. Zero krzyków.

Jak i zero nadziei.

Słyszę, jak rozpaczliwie się jąkasz, ledwo wypowiadając słowa przez łzy. „D-Donghae... nie rób tego. Dlaczego, Donghae?”. Zadajesz mi to samo pytanie, które ja zadaję tobie, jednak nie zostało ono nigdy wypowiedziane. Jak powinienem ci odpowiedzieć? „Ponieważ nigdy nie będę szczęśliwy, nie będąc z tobą?”, czy może lepiej „Ponieważ nie mogę bez ciebie żyć, a ty obrałeś inną osobę, z którą będziesz dzielić swój los?”. 

Sprawy nabrały innego obrotu, gdy powiedziałem, „po prostu cię kocham”. Nawet z tej wysokiej odległości mogłem dostrzec, że twoje oczy nagle znacznie się powiększyły. „Zawsze kochałem”. Na chwilę przestałeś szlochać, by dokładnie przestudiować moje zachowanie. Potrafiłem tylko patrzeć na ciebie smutnymi oczami. To wszystko prowadziło do zera. „Ale to już nie ma znaczenia, Hyukjae. Czas, by się pożegnać. Nie będę przeszkadzał ci w życiu”, powiedziałem, po czym, biorąc głęboki oddech, dodałem, „to, czego chcę, jest niemożliwe...”. Wystawiłem nogę do przodu, kładąc ją na parapecie i schylając się odrobinę. „Żegnaj, Hyukjae”, powiedziałem, po czym zeskoczyłem z okna na czwartym piętrze starego, niedopalonego budynku.

Rzucając się w ciemność, zdołałem usłyszeć tylko twój rozpaczliwy krzyk, a później... później był już tylko ból, i to był koniec.


~~~

„Nie!”, zdołałem krzyknąć, gdy było już za późno.

Rzuciłem się w stronę nieruchomego ciała, biorąc je w swoje ramiona. Z ust ciekła strużka krwi. Klatka piersiowa nie poruszała się.

Wciąż byłeś ciepły. Chciałem ogrzać cię swoimi łzami. Nie potrafiłem powiedzieć nic więcej, oprócz „Donghae, wróć do mnie”, które powtarzałem w kółko. Instynktownie wyjąłem telefon i wybrałem numer pogotowia, podając im adres przez łzy, którymi się krztusiłem. Mój umysł był pusty. W głowie szalały tylko jedne słowa: „po prostu cię kocham”. Po prostu. Gdybym tylko wiedział...

Gdybym wiedział wcześniej, nie krzyknąłbym teraz, jak bardzo cię nienawidzę, za to, co zrobiłeś. Mogliśmy być szczęśliwi. Mogłeś nie skoczyć. Mógłbym nie płakać. Mógłbym nie panikować, otrzymując od ciebie wiadomość, „zaraz skoczę, przyjdź do mnie”. Mógłbym nie wykorzystywać tej biednej ofiary braku mojej miłości, by nie rozczarować nikogo. Mógłbym nie patrzeć na twoje ciemniejące z dnia na dzień koła pod oczami. Zamiast tego mógłbym patrzeć na iskierki radości w twoich oczach, za każdym razem, gdy całowałbym twoje cienkie usta. Mógłbym cieszyć się, wychodząc z tobą. Mógłbym zignorować ukłucie wstydu w klatce piersiowej, tylko po to, żeby zobaczyć twój uśmiech. Zrobiłbym wszystko. Tylko wróć do mnie.

Jak mogłem być tak ślepy, Donghae?

~~~

„Przykro mi. Nie mogliśmy nic zrobić”.

Dla mnie życie skończyło się w tym samym momencie, w którym zakończyło się twoje, Donghae.




Comment maybe? <3 

4 komentarze:

  1. świetny :) ale wiesz mogłabyś napisać już kolejną cześć EunHae bo kurde czekam i czekam :D ale to jest świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super <3
    Ale również czekam na niedorosłą miłość *,* :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Równiez czekam na kolejna czesc opowiadania, ale musze przyznac ze strasznie poruszajacy ten one shot i mimo ze krotki to wystarczajacy. Az sie wzruszylam ;_; biedne EunHae ;_;

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam łzy w oczach. Naprawdę fajne i dobrze było przeczytać.

    OdpowiedzUsuń